Przekąski u Romana

Stare wino odkorkowane nigdy się nie psuje

0
3348

Tłum ludzi, uśmiechniętych, zadowolonych, szczęśliwych, nawet tańczących. Jak to się dzieje, że niektóre lokale świecą pustkami, a pana jest tak oblegany? Jak to się robi, aby odnieść taki sukces?

Trzeba wierzyć w ludzi. Każdy człowiek to indywidualna istota, którą trzeba szanować. Nawet, gdy sami myślimy inaczej. Ja swoją karierę zawodową rozpoczynałem od zmywaka, kelnera, potem byłem barmanem. Skromnie powiem, że doszedłem do mistrzostwa  w gastronomi dzięki swojej pracy.

Lokal jest czynny całą dobę?

Tak. Mamy bardzo dużą  ofertę dla klientów, ale tego nie da się opowiedzieć. Zapraszamy, tu trzeba po prostu przyjść i samemu zobaczyć.

O każdej porze dnia i nocy jest tak dużo ludzi tutaj?

To  jest lokal, który ma dwa różne oblicza. Rano  podajemy śniadania, w południe lunche, a potem funkcjonujemy jako bar. Zawsze jest sporo gości, a są dni, a raczej noce, gdy nie ma gdzie palca włożyć.

 nzz_01-26A kiedy Pan śpi? 

Jeżeli się kocha ludzi, to się nie śpi.  A tak na poważnie, to jeśli chcesz coś mieć, to ciężko pracuj.  Spać można o każdej porze, a ja staram się tu być wtedy, gdy jest największy ruch. Przez moje 40 lat intensywnej pracy poznałem wielu ludzi. To moi klienci, to potencjał, który się nie wyniszczył. Większość moich stałych klientów znam z imienia,  a często i z nazwiska. Jeśli kogoś widzę drugi raz,  to go zapamiętuję.

 Co jest najlepsze w życiu?

To jest ciekawe pytanie i trzeba by je zadać wszystkim ludziom. Najlepsze w życiu to jest to, jak człowiek z człowiekiem się spotka i świetnie się czuje. Nie wylicza czasu, tylko tu w tym momencie  zostawia swoją duszę.

 Największy sukces to?

Że człowiek jest zdrowy i może pracować.

A największa porażka to?

Nie jedna w życiu, ale to co mnie gryzie  nie wyrzucam  nigdy na zewnątrz.

 Plany na przyszłość? Jakieś zmiany?

Być zdrowym, szanować ludzi, kochać dom i zawsze być takim samym człowiekiem, jakim jestem do tej pory.  Niektóre zmiany na dobre nie wychodzą, człowiek musi szanować to co ma, to co będzie miał. Od 40 lat jestem w szczęśliwym związku i nie zamierzam tego zmieniać. Stare wino, które jest odkorkowane nigdy się nie psuje.

Zatem zapraszamy na warszawskie Powiśle, na ulice Ludną 2 do Przekąski u Romana.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.